Dni są podobne do siebie wpadające w schemat może i to nawet wydawać się nudne w końcu lepsza byłaby burza emocji, ale wszystko ma w sobie coś dobrego...
Nowością jest powrót mojej marnotrawnej koleżanki od imprez - jak była w związku nie miała czasu była zajęta swoim lubym, którego później wymieniła na innego... No i koniec końców zostało mi teraz pocieszanie jej po rozstaniu się z facetem, który nie dojrzał do związku no, ale w końcu nie można wymagać za wiele od chłopaka kilka lat młodszego...
Ech "uwielbiam" to zajęcie wybijanie z głowy tych wszystkich bzdur łącznie z niską samooceną, pocieszanie kogoś kto pewnie w krótkim czasie poza kogoś nowego... I znowu ja "ekspert od problemów związkowych" będę mógł cieszyć się schematycznością dni... Nawet nie rozumiem jestem najgorszą osobą do wszelkich porad sercowych, bo jakby nie patrzeć nawet sama wraz z mamutami i wikingami nie pamiętam, kiedy byłam na randce, a co dopiero jakieś bliższe relacje...
No, ale dobrze posłucham z drinkiem w dłoni tego wszystkiego w końcu dobrym jestem słuchaczem, ale myślami będę zastanawiała się, że fajnie byłoby pójść w wiosennej aurze na randkę....
* Happysad Wszystko co złe
** nie piję kawy
A u mnie świeci dziś słońce :)
OdpowiedzUsuńI jestem strasznie leniwa, nie robię już nic...
Och, coś wiem o tych marnotrawnych koleżankach, które gdy tylko zostaną kopnięte w dupę przez faceta zaraz zaczynają sobie o nas przypominać ;/
no u mnie dzis tez ladnie sloneczko swieci ;D
Usuńhaha no coz taki nas juz los dobrych dusz ;)
No nie mogę, przed chwilą było pochmurnie, wzięłam się za bloga, słońce świeci. To jest jest kurna jakieś przeznaczenie!
UsuńAle walić to, zresztą, co ja mogę takiej powiedzieć? Że faceci to frajerzy? No przecież tak jest.
Dni podobne do siebie - skąd ja to znam... Wydaje mi się, że przeważnie o tej porze dopadał mnie taki marazm - a kiedy jestem na dworze i czuję, że powietrze robi się bardziej wiosenne i widzę więcej słońca, od razu poprawia mi się humor, więc może o w oczekiwaniu na wiosnę leży cały problem.
OdpowiedzUsuńNa randkę też bym się w sumie przeszła, pogoda do tego nastraja. Jak na razie niedawno pewien elektryk się chciał na kawkę umawiać, ale z nim mi się coś nie widziało :P Ale gdyby mój młodociany niby-wielbiciel chciał gdzieś wyjść, to chyba bym na to poszła, mimo że mamy barierę językową i wiekową :D
no trzeba korzystac z okazji bo nigdy nic wiaodmo co wyjdzie w praniu ;)
UsuńWiosna to pora dla zakochanych, więc może teraz uda się pójść na randkę :)
OdpowiedzUsuńno zobaczymy zobaczymy ;)
UsuńA u mnie coraz więcej wiosny! :)
OdpowiedzUsuńSkąd jesteś?
u mnie powoli tez przynajmniej nie widac sniegu az tak bardzo ;p a mieszkam sobie ladnie nad morzem ;p
UsuńMoże powinnaś zostać psychoterapeuta lub psychologiem :P
OdpowiedzUsuńtaaa specjalnosc sprawy sercowe ;p
UsuńLudzie dość często mają z tym kłopoty- może jest pobyt na taką usługę trzeba sprawdzić :P
Usuńp.s. coś w tym jest, że jak sie człowiek rozstaje to potrzebuje poszaleć na maratonach imprezowych
Usuńpsycholożką!;)
OdpowiedzUsuńojj tam oj tam to nie wiem czy bym mogla komus pomoc bo to ciezka sprawa ;p
UsuńCzekanie na wiosnę chyba już wszystkich męczy. Nastroje kiepskie niestety i chyba dopóki wiosna nie przyjdzie całkowicie to się nie poprawi. Z koleżankami tak już jest że jesteś im potrzebna wtedy kiedy im pasuje a nie Tobie. Ja od takich ludzi raczej stronie. Lepiej mieć mniej znajomych, ale takich na których możesz zawsze liczyć, niż całą grupę takich interesownych.
OdpowiedzUsuńA z tymi randkami - ja chodziłam na takowe tylko i wyłącznie z moim mężem. Wcześniej też nie miałam żadnych doświadczeń damsko-męskich. Także czasem warto poczekać na tego jednego, ostatecznego niż próbować w wielu miejscach. Bądź cierpliwa a szczęście przyjdzie w odpowiednim czasie, tak myślę. I tego też Ci życzę:)
ojj tylko z ta cierpliwoscia ciezko czasem bywa ale masz racje czasem warto poczekac wiec czekam na cieplejsze dni ;)
UsuńI się doczekałaś:) nie wiem jak u Ciebie ale u nas już czuć wiosnę w powietrzu. Dziś całe popołudnie miałam otwarty na oścież balkon i wietrzyłam mieszkanie, tak fajnie cieplutko :)
UsuńMam tak samo, wszyscy do mnie leca z problemami a ja nie umiem ich zostawic i nie wysluchac :)
OdpowiedzUsuńno wlasnie za dobre jestesmy ;p
UsuńDuszyczko pdooalabys mi mail albo adres do Twojego bloga ;)
Usuńnapisz do mnie maila to ci wysle zaproszenie :)
Usuńewe_jodko@tlen.pl :)
UsuńWiosna to dobry czas na coś nowego, na randkę, na nowe poznanie :) Mam nadzieję, że uda Ci się to :)
OdpowiedzUsuńno tez taka mam nadzieje czasem przydalaby sie powiew nowosci i swiezosci ;p
UsuńA powiem Ci, nie wiem, czy nie lepiej właśnie słuchać o takich problemach, bo w sumie nic fajnego mieć takie problemy.
OdpowiedzUsuńhttp://bozepomozmiiprowadz.blogspot.com/
fakt fakt ale czlowieka w potrzebie nie mozna zostawic
Usuńrandki nie ma, a potem będzie ich cała masa, zobaczysz :* dzisiaj już pogoda była ładniejsza, więc... : może w końcu wiosna zawita.
OdpowiedzUsuńooo masa haha cos w tym jestes osotatnio znajomi chca sie spotkac i tak kilka zaproszen padlo a ja jak zwykle nie ogarniam codziennosci ale dam rade ;p wcisne ich wszystkich jakos w grafik ;p
UsuńDasz rade :) grafik nigdy nie jest tak napiety, zeby nie mogl byc bardziej :D
Usuńtrezeba byc cierpliwym i czekac na tą wiosne ;d moze przyjdzie
OdpowiedzUsuńnie ma innego wyjscia ;p
UsuńA tu jednak wiosna przybyła :) I aż rozpiera mnie energia! E tam, nie trzeba samemu czegoś doznawać, aby móc dobrze doradzić komuś innemu.
OdpowiedzUsuńmi sie wydaje ze jak sie w zyciu pewne sprawy przezylo to lepiej zrozumiec pewne kwestie..
Usuńno w koncu coraz blizej wiosny :)
Mam podobne zdanie na ten temat... niby coraz bliżej wiosny, ale u mnie jednak ta pogoda uległa pogorszeniu ;/
UsuńTu chyba mowa o mnie: mało doznałam, a umiem doradzić jak mało kto, co Marta? :D
UsuńCzyżby mowa o tym, o czym myślę? ;D
UsuńWydaje mi się, że kiedy wiosna przybędzie, we wszystkich wleje się pozytywna energia :)
OdpowiedzUsuńno dokladnie bedzie lepiej ;p
UsuńAle dalej jej nie czuje.
Usuń:):)
OdpowiedzUsuńDiablich! nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! wróciła? ok, wykorzystaj ją! ;D
OdpowiedzUsuńiddźcie na imprezę, zaszalejcie, a nóż może kogoś poznasz i będzie z tego jakaś randka? :) tylko nie nastawiaj się, że idziesz Tam kogoś poznać, poderwać. Idź po prosu dobrze się bawić!
a tak poza tym to... ona stawia! :P
Musisz być dobrą słuchaczką, skoro wszyscy tak do Ciebie lgną :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
OdpowiedzUsuńWiosennie na dworze, a notki ni ma :(
OdpowiedzUsuńNa szczęście na wiosnę już dłużej czekać nie trzeba ;) Za oknami słonko świeci i aż chce się żyć :)
OdpowiedzUsuńA ja się muszę pochwalić - wydałam książkę! Tak, nareszcie jest dostępna :) Jakbyś była zainteresowana tematem to: o-k.xn.pl