poniedziałek, 11 lutego 2013

ależ ja się nie lenię

No to za mną ta burza sesyjna... w szkółce już dawno zaliczyłam semestr tak jak i na uczelni też to wszystko nawet sprawnie poszło i mam teraz łaskawie w obu punktach mojej edukacji ferie ;P
Jednak nawet zbytnio tego nie odczuwam, gdyż pracownia magisterska mnie pochłania niezmiennie i stale :P Cóż pora byłaby się zbierać za napisanie ciekawej powieści, która wyląduje w archiwum uczelnianym. Szkółka nie chcąc być gorsza od uczelni za to już mi zaplanowała sprawdziany na marzec, bo ostatnie dni lutego grafik jest zapełniony po brzegi!
I niech ktoś mi powie, że się lenię, bo nic nie piszę na blogu :P Chciałabym, ale życie realne mnie pochłania tak zachłannie i nawet mi to czasami odpowiada, gdyż wtedy nie myślę nad tym o czym nie ma co wiele dumać... nie licząc chwil spędzonych z Grey'em, Christianem Grey'em ;P

38 komentarzy:

  1. Ty też to czytasz:P A ja nie. Ja się dalej męczę z sesją... Kurde post się zaraz zacznie a ja nawet na imprezę nie miałam kiedyś pójść i tak cały rok, co za życie, a Ty też tylko książki i książki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojj tam post postem na impreze zawsze mozna isc ;p
      jakbys blizej mieszkala to bysmy zrobily taki melanz ze ho ho ;p
      noo czytam to i fajne to jest ;p ojj powinnas wiedziec ze moim nalogiem sa ksiazki a potem kolecja perfumow z katalogu na a ;p

      Usuń
    2. można iść, tylko trzeba mieć z kim:P aaaaaa, jestem w końcu po sesji, teraz mogę szaleć :D tylko... właśnie samej to trochę lipa. grrr. na A? Little Black Dress znaczy się też masz? :D

      Usuń
  2. Gratuluje udanej sesji ;) a co do lenienia sie lepiej zeby Cie pochlonelo normalne zycie nic to sieciowe ;) zdrowiej na tym wyjdziesz uwierz mi ;)

    a co do ksiazki, widze ze wsrod ludzi ktorzy mnie otaczaja panuje akcja Wszyscy na zlosc przeczytajmy Greya, bo to taki chłam :D ja tam wolaam sie wziasc za anne karenine ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. e tam jaki chlam nie ejst taki zly;p
      noo mam anne karenine na poleczce w kolejce do czytania ale jakos na zimne wieczory Grey mi lepiej pasowal ;p

      Usuń
    2. chcialas sie rozgrzac? rozumiem:P

      Usuń
  3. Ależ po sesji należy się lenić na całego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojj niby tak a ja tu przewrotnie pracus jestem ;p

      Usuń
  4. jak ja się ciesze, ze moja sesja też już dobiegla konca! teraz jednak troche poleniuchuję :D Ty też odpocznij, chociaż minimalnie! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojj no odpoczce w czasie shoppingow albo czytania Greya ^^

      Usuń
  5. Polenisz się i przestaniesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odnosze dziwne wrazenie ze nie przeczytalas mojej notki bo w niej jest wyraznie napisane ze sie nie lenie...

      Usuń
    2. Przeczytałam, ale jakoś widać, że nie za bardzo zrozumiałam

      Usuń
    3. Następnym razem będę kilka razy czytać

      Usuń
  6. Mnie ostatnio też pochłonęło życie realne :) I też Christian :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo no widze ze wiemy z kim spedzac zimowe wieczory ^^

      Usuń
    2. Oj tak, teraz czas zacząć część 2 :D

      Usuń
  7. Kurde, muszę w końcu przeczytać tego Gray'a, bo to skandal, żebym ja nie wiedziała o co chodzi ;P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wlasnie!! czekam na Twoja recenzje tej ksiazki na blogu bo jestem tego pewna ze swietnie to zrecenzujesz :D

      Usuń
    2. Eee tam, nie specjalizuje się w recenzjach, ale skoro już tyle przeczytałam pozytywnych opinii na temat tej książki, to w końcu muszę przeczytać! Gorzej, bo przeczytam ją jako e-book... :(

      Usuń
    3. pozytywne? no co Ty duzo osob to odradzalo mi ze szkoda czasu, ze to chlam inni pisali ale powiem Ci ze mi sie podoba ta ksiazka wciaga w ogole 1 tom ale w ogole latwo sie czyta dzielo sztuki to nie jest ale zabijacz czasu tak ;p
      ale juz innej takiej ksiazki z tej bajki nie przeczytam jeden Grey i koniec jeden jedyny ;p

      Usuń
    4. Może dlatego czytałam tylko pozytywne opinie o tej książce... bo specjalnie to się nią nie zajmowałam :P. Dzieła sztuki zazwyczaj są nie do czytania :p.

      Usuń
  8. To ja Ci zazdroszczę samozaparcia i tego że się nie lenisz bo ja choć powinnam pisac pracę to nie piszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też chcę przeczytać greya, a nikt mi nie chce kupić :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam Greya i zastanawiałam się, czy nie zajrzeć do tego z ciekawości, ale na razie nie mam aż tak bardzo ochoty :)
    Powodzenia w pisaniu powieści - ale co to za ferie, jak masz pełne ręce roboty :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję i udanego wypoczynku :)
    greya nie czytałam i nie mam zamiaru. nie przyciąga mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. ale ty jesteś rozchwytywana , nikt nie mówi, że się lenisz , ale tęsknimy :P

    OdpowiedzUsuń
  13. trzymam mocno kciuki (uśmiecham się)
    p.s. boże, wszyscy są zarażeni chorobą grey'a. wszędzie widzę tylko ten tytuł ;d

    OdpowiedzUsuń
  14. Spój choć trochę odpocząć w ferie, należy Ci się ;D a magisterka Ci nie ucieknie :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Widzę, że nie u mnie terminy są takie napięte. To będzie ciężki czas, oj ciężki ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. oj wszyscy ostatnio zapracowani. :) muszę w końcu przeczytać tą książkę!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dwa kierunki jednocześnie? Ambitnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czy Grey spełnia swą powinność?

    OdpowiedzUsuń
  19. I ja też od momentu kiedy skończyły mi się ferie nie mam czasu, żeby się ponudzić. Wczoraj ostatkiem sił napisałam post, a dzisiaj sobie obiecałam, że wyjątkowo zamiast odrobić wszystkie zadania by później mieć spokój to wbiję na blogi.
    Powodzenia w szkole i gratuluję zaliczeń;)
    Zapraszam do siebie na nowość w międzyczasie;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Czasem dobrze jest się trochę polenić. Życie i tak za bardzo nas ze wszystkim goni. Bądźmy wbrew temu - leniuchujmy, jeśli się da ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. To ja jestem Twoim przeciwieństwem, bo na bloga nie wchodzę z czystego lenistwa.
    Ja też sesję rozwaliłam, a nie ona mnie, ha!

    OdpowiedzUsuń