czwartek, 24 stycznia 2019

" Nie płacz że życie ko­pie Cię w tyłek, Może tym ges­tem, życzy wiel­kiego szczęścia "*

Styczeń 2018, taka pewnie połowa miesiąca...

Hmm „dobry” początek roku! Wystarczyło, że trochę popadało śniegu i oczywiście ja największa szczęściara losu musiałam upaść i zrobić sobie wielkiego siniaka... na tyłku! Tak, tylko ja potrafię.
Można by powiedzieć taka zapowiedź od losu, jaki początek roku, taka może być reszta...
Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że może i warto wierzyć w znaki. Może, aż tak dosadnie, że nie było, ale na brak wrażeń nie mogłam narzekać o czym w swoim czasie.

No i wiadomo, jak upadasz musisz wstać i ruszyć dalej i pokonywać kolejne przeciwności aż do celu, jeśli wiadomo jaki to ten cel...
_____________
* Wyszukane w internecie, ale niestety nie pamietam z jakiej strony dokładnie, bo już jakiś czas temu to było... ;/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz