poniedziałek, 11 marca 2019

"W pokoju miała poukładane, ale w głowie to już tak niekoniecznie. "*

Marzec 2018, połowa miesiąca...


Wiosna to taka pora roku, która powoduje, że budzimy się do życia. Daje takie poczucie, że można zacząć coś od nowa. Idealny czas na wiosenne porządki w garderobie,wnętrzach i w życiu...
I tak sprzątając pokój zauważyłam, że dostałam wiadomość od pana numer 3 z propozycją spotkania! Chwila zastanowienia i się zgodziłam.
Umówiliśmy się następnego dnia. 
Spotkaliśmy się i było... fajnie.
Naprawdę fajnie.
Spodobał mi się fizycznie jak i intelektualnie i chyba ja jemu też, bo był chętny na kolejne spotkanie.
No, ale na kolejne spotkanie musieliśmy już troszkę poczekać, ale o tym w swoim czasie...
I tak wyszło, że miałam już tylko porządek w pokoju, a w głowie to już wielki bałagan myśli... o jednej osobie. I co zabawne jak włączyłam sobą muzykę z neta, to co się tak mi przypadkiem włączyło... Sound'n'Grace "Idealnie"...
_______________________________________
*Aleksandra Steć Moja dusza pachnie Tobą



1 komentarz:

  1. Dawnooo u Ciebie nie byłam .
    Jeśli to przyjemny bałagan w głowie to dobrze . Gorzej jak bolesny . Jak taki ostatnio mam .
    Super ze świetnie się bawiłaś . Czasem można zaskoczyć pozytywnie .

    OdpowiedzUsuń