środa, 15 maja 2019

"Wszystkie problemy i trudności, które życie rzuca Ci pod nogi bolą, ale też wzmacniają i kształtują Twój charakter."*

Maj 2018, połowa miesiąca...

Od ostatniego wpisu wiele się działo... Świat zwariował, przyspieszył tempo wydarzeń, a ja dostawałam zadyszki i to nie lekkiej...
Życie jest na tyle przewrotne, że jak w jakiejś strefie życia zaczyna się układać, to inna zaczyna się rozpadać. Jednak u mnie jest tak, że albo nie dzieje się nic, ale jest wielki huk, a potem wszystko posklejaj człowieku w jedną całość...
Z Głównym Obiektem Myśli znajomość można powiedzieć, że ok rozwijała się, ale za to nabrałam innych zmartwień. Jak grom z jasnego nieba spadły na mnie problemy rodzinne, a na dodatek na uczelni też zrobiła się gorąca atmosfera, zaczynałam czuć, że to wszystko zaczyna być ponad moje siły.
I jak już nawet z jednych kłopotów wykaraskałam się zaczynały się nowe..
Taka nie kończąca się karuzela życia...
_____________________________________________________________
*Rafał Wicijowski z książki Oczami Mężczyzny (nie) idealnego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz