Sierpień 2020, połowa miesiąca...
Dni mijają, dzień po dniu, nawet nie wiadomo, kiedy lato zbliżało się do końca.
W pracy miałam duże wyzwanie w czasie nieobecności Pani Kierownik, która była na urlopie i mimo trudności udało mi się uporać z problemami. W końcu kto jak nie ja :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz